Zbyt głęboko osadzone puszki? Radzimy jak rozwiązać problem!

Zbyt głęboko osadzone puszki?

Z pozoru nie jest to wielki problem – na rynku dostępne są specjalne „przedłużki”. Zapytajcie o nie w składzie budowlanym, powinny być bez problemu dostępne. W takim wypadku warto pytać o „przedłużkę dystansową”, ewentualnie taką frazę wpisać w wyszukiwarce Allegro.

Istotne dla nas będą wymiary puszki (średnica – standardowo 60mm) oraz szerokość przedłużki (najczęściej 12 lub 24mm).

Co jednak, gdy montaż takiej przedłużki jest niemożliwy? Może tak się zdarzyć na przykład gdy gniazdka zostały przykryte kaflami jak na zdjęciu powyżej. W takim wypadku musimy zastosować alternatywne rozwiązanie.

Zwężanie światła puszki.

Skoro samej puszki nie możemy wysunąć do przodu (lub możemy wysunąć, ale nie chcemy znów kuć, bądź jechać do sklepu specjalnie po przedłużkę), pozostaje nam zmniejszenie światła puszki. Dzięki temu, pazurki gniazda złapią nam wcześniej, gdy będą jeszcze ustawione głębiej niż samo gniazdo.

Sposobów na zmniejszenie światłą puszki jest wiele, poniżej opiszemy jeden z nich.

Montaż podkładek.

Jednym ze sposobów jest montaż podkładek.

Zajmie nam to 2-3 minut, a wszystkie potrzebne do tego rzeczy powinniśmy mieć już kupione:

  • podkładki – jeżeli jednak nie mamy ich kupionych i będziemy jechali po nie specjalnie do sklepu, warto wziąć parę rożnych typów. Koszt około 10gr.
  • klej montażowy o bardzo dużej sile – niestety wciąż 90% klejów montażowych dostępnych na polskim rynku to kleje na bazie wodnej/dyspersji akrylu lub rozpuszczalnika, ewentualnie kauczuku. Niestety takie kleje bardzo słabo trzymają i jeżeli macie coś w domu (na przykład listwy) przyklejone w ten sposób to pewno prędzej czy później zaczną niestety odpadać. Przy wyborze kleju weźcie taki, który trzyma natychmiast oraz ma porządną bazę, czyli MS Polimer. Sam zawsze mam pod ręką klej ISUM Infinity, spełniający wszystkie kryteria. Koszt – 0 zł, ponieważ kleju potrzebować będziemy symboliczną ilość, a prawie zawsze taki klej będziemy już mieli (np. możemy wykorzystać resztę pozostała po montażu listew przypodłogowych).

Alternatywnie do wzmocnienia:

  • gips
  • grunt

Sam montaż jest już bardzo prosty. Wpierw oczyszczamy puszki (wystarczy mokrą ściereczką, ważne, aby klej przyległ do puszek, a nie do gipsu), a następnie przyklejamy na nasz klej podkładki tak jak na zdjęciu poniżej. Jeżeli użyjemy ISUM Infinity, to po dociśnięciu klej złapie natychmiast, więc nie musimy się bawić w podpieranie, ani nic z tych rzeczy.

No i tak właściwie całość jest gotowa. Prawda, że proste? Można jeszcze poczekać trochę czasu, aby klej całkowicie zaschnął, dzięki czemu nabierze pełnej mocy, gdyż wtedy będzie trzymać z siłą ponad 20kg/cm². Wtedy już nie będzie możliwości aby gniazdka wyrwały nasze podkładki.

Ja dodatkowo zdecydowałem się zabezpieczyć całość jeszcze gipsem. Uznałem to za właściwe, ponieważ klej jest lekko elastyczny (jest to ważne, ponieważ gdyby klej nie był elastyczny to mógłby pękać pod wpływem działających na niego sił). W takim wypadku gips nam całość lekko usztywni.

Jeżeli również chcesz zabezpieczyć całość gipsem to zagruntuj miejsce na które będziesz kładł gips, a po zagruntowaniu połóż go. Tutaj mieliśmy dość ciasno, więc gips nakładałem palcami.

Całość powinna finalnie wyglądać mniej więcej tak:

Teraz możemy bez problemu przykręcić gniazdko, które powinno nam pięknie złapać.

Pamiętaj, aby przed pracą wyłączyć prąd!